50-letnia mieszkanka Radomia padła ofiarą oszustów, którzy podszyli się pod policjantów, informując ją o rzekomej tajnej akcji. Kobieta, wierząc w ich fałszywe zapewnienia, przekazała znaczne sumy pieniędzy. To zdarzenie przypomina o konieczności zachowania ostrożności w takich sytuacjach i zrozumienia, jak działają oszuści.
Oszuści, podając się za funkcjonariuszy Policji, skontaktowali się z kobietą i powiedzieli jej, że jej oszczędności są w niebezpieczeństwie. Przekonali ją, że musi wziąć udział w tajnej akcji, co doprowadziło ją do decyzji o przelaniu oszczędności – zarówno własnych, jak i członka rodziny – na wskazane przez nich konto. Łączna suma strat przekracza 100 tysięcy złotych, co pokazuje, jak wiele osób może paść ofiarą tego typu przestępstw.
Policja podkreśla, że funkcjonariusze nigdy nie będą prosić o przekazanie pieniędzy czy informować o prowadzonych sprawach w sposób telefoniczny. Wobec tego, wszelkie prośby o szybkie decyzje finansowe powinny budzić naszą czujność. Władze apelują również do młodszych pokoleń, aby informowały swoje starsze bliskie osoby o zagrożeniach związanych z oszustwami, pomagając im unikać ryzykownych sytuacji, które mogą prowadzić do utraty zgromadzonych oszczędności. Ważne jest, aby każdy, zwłaszcza osoby starsze, potrafił rozpoznać niebezpieczne sytuacje i odpowiednio na nie reagować.
Źródło: Policja Radom
Oceń: Kolejny przypadek oszustwa na tle finansowym w Radomiu
Zobacz Także
