W Radomiu miały miejsce niebezpieczne incydenty związane z kierowaniem pojazdami pod wpływem alkoholu. Dwie osoby, które zdecydowały się na jazdę w takim stanie, staną teraz przed sądem. Policjanci regularnie monitorują sytuację na drogach, jednak zdarzenia takie jak te pokazują, jak ważna jest odpowiedzialność za swoje czyny. W artykule przedstawiono szczegóły dotyczące ostatnich przypadków nietrzeźwych kierowców.
20 października w Małęczynie doszło do kolizji, w której uczestniczył 57-letni kierowca audi. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu, jednak na szczęście nie odniósł obrażeń. Policjanci szybko zbadali jego stan trzeźwości, który wykazał około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, okazało się, że kierowca miał także cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, co dodatkowo komplikuje jego sytuację prawną.
Drugim przypadkiem było zatrzymanie 46-letniego kierowcy peugeota na ulicy Marii Gajl w Radomiu. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi i, podobnie jak jego poprzednik, nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Obydwaj kierowcy będą musieli teraz zmierzyć się z konsekwencjami swojego działania. Policja podkreśla, jak niebezpieczna jest jazda w stanie nietrzeźwości, przypominając, że to przestępstwo grożące karą do 3 lat pozbawienia wolności, a także możliwymi tragicznymi skutkami dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: Policja Radom
Oceń: Nietrzeźwi kierowcy w Radomiu – poważne konsekwencje
Zobacz Także
